Piwo jak w przypadku większości używek takich jak wino czy kawa w nadmiarze szkodzi, jednak pite z umiarem może wyjść na zdrowie. Oczywiście piwo piwu nie jest równe i w większości przypadków czym wyższa cena tym wyższa jakość, choć nie zawsze musi tak być bo często płacimy za markę a nie to co jest w środku.
Samo piwo nie jest główną przyczyną tzw. piwnego brzuszka, piwo powoduje zwiększony apetyt gdyż rozpycha żołądek, chmiel zawarty w piwie powoduje zwiększenie produkcji kwasów żołądkowych i obniżenie cukru we krwi. Piwo w porównaniu z tym co spożywamy wraz z nim to niewinny dodatek do obiadu czy grilla. Dlatego też większość z nas uważa że piwo zawiera dużo kalorii a to błąd, jeżeli nie będziecie popijać piwem tłustej kiełbasy z grilla czy kotleta schabowego z kapustą i ziemniakami to na pewno nie utyjesz. Nie mogę zaprzeczyć że piwo nie dostarcza nam kalorii, jednak zrzucanie całej winy na piwo to tylko dobre usprawiedliwienie.
W małym piwie 300ml znajdziemy witaminę B6 (6%), ryboflawinę (3%), tiaminę (1%), niacynę (7%), kwas foliowy (5%), witaminę B12 (1%) i kwas pantotenowy w nawiasach podano ile dziennego zapotrzebowania dostarcza małe piwo. Piwo zawiera także minerały wapń (1%), żelazo (1%), magnez (4%), fosfor (4%), potas (2%), sód (1%), miedź (1%), mangan (1%) selen (2%). Oczywiście nie możemy oprzeć naszej diety na piwie ale jedno czy dwa piwa dziennie nie powinno nikomu zaszkodzić a nawet dobrze wpłynie na nasz organizm.
Piwo poza witaminami i minerałami zawiera alkohol, dlatego nie popieram jazdy po piwie a już na pewno stanowczo zabraniam go kobietą w ciąży mimo tego że ma kwas foliowy. Stężenie alkoholu we krwi po wypiciu jednego piwa teoretycznie spada po dwóch godzinach do poziomu takiego który pozwala na prowadzenie samochodu. Jednak proces ten jest uzależniony od naszego organizmu, pogody i pracy jaką wykonujemy. Jeżeli pracujemy w upalny dzień na budowie to po jednym piwie nawet po godzinie możemy teoretycznie nie mieć alkoholu we krwi, jeżeli jednak oglądamy mecz to proces pozbywania się alkoholu może trwać nawet 4 godziny i dłużej.