Wcześniej myślałem że nigdy nie kupię garnków do gotowania na parze, zawsze twierdziłem że praktyczniejsze są parowary elektryczne.
Jednak gdy szukałem parowaru elektrycznego bez wszechobecnego plastiku, ku mojemu zdziwieniu w 99% parowary to plastik.
Uważam że plastik nawet ten przebadany który ponoć jest dopuszczony do stykania się z żywnością, jest czymś nienaturalnym i nie może być zdrowy.
Pozostały 1% to parowary elektryczne wycofane z produkcji i trudno dostępne na rynku, a używanego parowaru nie mam zamiaru kupować.
Po pierwsze plastik nawet ten przebadany i dopuszczony do stykania się z żywnością według mnie nie jest zdrowy, dzisiaj jest dopuszczony a za 5 czy 10 lat może się okazać że nie było tak do końca bo nowe badania dowodzą coś innego. Garnki wykonane są ze stali nierdzewnej a pokrywka jest szklana, stal bez dwóch zdań jest bezpieczniejsza od plastiku.
Po drugie plastikowe elementy nie są tak trwałe, przekonałem się o tym gdy zacząłem myć w zmywarce elementy parowaru elektrycznego. Mój w miarę nowy parowar który ma zaledwie 3 lata wygląda jak mój poprzedni który miałem 10 lat jednak nie myłem go w zmywarce tylko ręcznie, mimo tego że producent zezwolił na mycie w zmywarce. Przy garnkach metalowych odpada ten problem, nie popękają gdyż są ze stali nierdzewnej a do tego można je myć w zmywarce bez żadnych skutków ubocznych.
Po trzecie nie ma co się w nim zepsuć, nie ma grzałki a więc do wody można dodać aromat w postaci kostki rosołowej, przypraw itp. Mycie takiego parowaru jest dużo łatwiejsze, w szczególności gdy ma się zmywarkę gdyż wkładamy cały parowar do zmywarki.
brak plastiku tak jak to można spotkać w parowarach elektrycznych
bez obaw można myć w zmywarce wszystkie elementy
kontrola mocy a zarazem czasu gotowania
tańszy w zakupie
do wody można dodawać przyprawy, świetne zamiast aromatyzera
tańszy w użytkowaniu w przypadku gotowania na gazie czy płycie indukcyjnej
dolny garnek można używać do tradycyjnego gotowania
brak timera
brak naczynia do gotowania produktów sypkich, sosów itp.
skapujące soki wpadają do czystej wody
brak podtrzymania ciepła
tacki z pojemników nie są wyciągane
brak funkcji opóźnionego startu
brak wskaźnika poziomu wody
Wprawdzie widać że garnek ma swoje wady, jednak są one dla mnie mniej znaczące i nie uciążliwe. Wszystkie wady są eliminowane przez dwa pozytywy, a mianowicie brak plastiku i mycie bez obaw całego garnka w zmywarce. Brak timera, brak funkcji podtrzymywania ciepła czy brak funkcji opóźnionego startu to dla mnie nie wady. Nie miałem parowaru z funkcją opóźnionego startu czy podtrzymywaniem ciepła więc są dla mnie zbędne. Jedyną znaczącą wadą to brak pojemnika na produkty sypkie czy sosy, ale z tym sobie poradziłem stosując foremki aluminiowe.
Brak wskaźnika poziomu wody to też nie jakaś straszna wada gdyż do garnka możemy wlać więcej wody niż do standardowego parowaru elektrycznego. Generalnie największe dwie wady to brak możliwości wyciągania tacek do parowania i skapujące soki z parowanych produktów bezpośrednio do czystej wody. Jeżeli chodzi o skapujące soki to nie powinny one mieć wpływu na smak potrawy, a samo mycie nie przysparza problemów, szczególnie w zmywarce. Jednak brak wyjmowanych tacek nie pozwala na gotowanie dań czy produktów do dań, np kapusty na gołąbki czy całego kurczaka, choć bardzo rzadko mi się to zdarzało.