Ogórki kiszone

Ogórki kiszone to jeden z tych produktów które po przetworzeniu mają więcej wartości odżywczych niż świeże, kapusta, ogórek czy przecier pomidorowy wypada lepiej niż ich świeże odpowiedniki.

Kiszenie ogórków to nie tylko konserwacja, podczas procesu fermentacji czy też kiszenia powstaje kwas mlekowy substancja ta nie tylko wzmacnia nasz organizm, ale także wzmacnia system obronny. Kiszonki zbawiennie działają na mikroflorę jelit, wspomagają trawienie i wchłanianie wartości odżywczych z pożywienia.

Kiszone ogórki zawierają bardzo dużo witaminy K, w 100 gramach znajdziemy prawie 60% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę.

Witamina K nie tylko dba o odpowiednią krzepliwość krwi, zawdzięczamy jej prawidłową mineralizację kości i zębów gdyż bierze udział w transporcie wapnia z krwi do kości.

Ze względu na to że witamina K produkowana jest głównie w naszych jelitach, po przyjmowaniu antybiotyków warto uzupełnić jej niedobór gdyż antybiotyki skutecznie niszczą także dobre bakterie które są odpowiedzialne za produkcję tej witaminy.

Kiszone ogórki zawierają mniej cukru porównując je do świeżych ogórków, a jak wiemy cukier to główna przyczyna otyłości.

Błonnik zawarty w kiszonych ogórkach na pewno pomoże w utrzymaniu prawidłowej wagi, daje uczucie sytości, reguluje pracę jelit i zapobiegają zaparciom.

Kiszone ogórki to dość spora dawka fitosteroli, substancja ta obniża poziom złego cholesterolu oraz zmniejsza ryzyko miażdżycy i zawału.

Oczywiście dużo zdrowsze są kiszone ogórki przygotowane domowym sposobem, te kupowane w sklepach zawierają dodatkowo substancje konserwujące.

Z kiszonkami jest tak jak z chlebem, ten w sklepie jest czasami z zakwasem, drożdżami czyli wyselekcjonowanymi bakteriami, konserwantami, wypełniaczami i cukrem a ten prawdziwy pieczony w domu powinien być na samym zakwasie bez drożdży tylko mąka, woda i sól. Producenci kiszonek po prostu przyśpieszają proces kiszenia / fermentacji a dodatkowo zabezpiecza się konserwantami.

Wadą wszystkich kiszonek jest dość spora zawartość soli, dlatego szczególnie na kiszonki powinni uważać nadciśnieniowcy. Podane poniżej wartości odżywcze, ilość witamin i minerałów mogą się różnić o tych które Państwo kupują czy sami kiszą. Na pewno różnica będzie choćby w ilości sodu czyli ilości soli użytej w zalewie do kiszenia, znaczenie ma też odmiana ogórka czy użyte dodatki podczas kiszenia.